Anoreksja

Anoreksja

Nadzór merytoryczny:

dr n.med. Paweł Stachowiak

Anoreksja jest jednym z najbardziej „znanych” zaburzeń odżywiania. Znanych w potocznym tego słowa znaczeniu. Bardzo często mówi się o niej w mediach, dlatego, że z problemem tym zmaga się wiele osób publicznych, celebrytów, znanych modelek. Niestety ten rodzaj zaburzeń ma największą śmiertelność. A poprzez wyniszczający wpływ na zdrowie i co za tym idzie – życie, temat staje się tym bardziej „medialny”, ciekawy, przyciągający uwagę. Jednak jest to poważna choroba, która niewykryta, nieleczona może doprowadzić do tragedii.

Anoreksja – ana – co to jest?

Choroba, która najczęściej dotyka dziewcząt w wieku dorastania, ale zdarza się również u płci przeciwnej. Przede wszystkim choroba kojarzy się z chronicznym niejedzeniem, jadłowstrętem i zanikiem miesiączkowania u kobiet. Osoby cierpiące na anoreksję są bardzo chude i dążą do tego, by stan tej przeraźliwej chudości utrzymać lub pogłębić. Odmawiają tego, by utrzymywać minimalną prawidłową masę ciała. Cała uwaga skoncentrowana jest na tym, by zmniejszyć obecną masę ciała postrzeganą jako za dużą. Dodatkowo pojawia się obsesja na punkcie jedzenia, która wiąże się z jego unikaniem.

Wyróżnia się dwa typy choroby:

  1. restrykcyjny – by nie jeść, tylko się głodzić,
  2. bulimiczny – występują napady niekontrolowanego objadania się, wymuszanie wymiotów, wykonywanie wyczerpujących ćwiczeń fizycznych i stosowanie środków przeczyszczających.

Kiedy to już anoreksja? Jak rozpoznać?

Jadłowstręt jest mylącym określeniem stosowanym zamiennie z anoreksją. Wstręt przed jedzeniem czy po prostu całkowita utrata apetytu pojawia się dopiero w długim, zaawansowanym przebiegu choroby. Na początku pod pozorem zdrowego odżywiania osoba chora zaczyna od stopniowej rezygnacji z niektórych grup pokarmów, np. słodyczy, mięsa czy pieczywa. Je wybiórczo, po to, by z czasem rezygnować z coraz większej ilości pokarmów.

Nasze odżywianie ma ścisły związek z psychiką. W początkowej fazie choroby, osoby chorujące na anoreksję wraz z pojawiającym się uczuciem głodu odczuwają coś zbliżonego do euforii. Daje im to poczucie kontroli nad sobą, złudne poczucie władzy. Jednak z czasem, gdy choroba się rozwija i dłużej trwa, w miejscu szczęścia pojawia się depresja. Wyczerpujące się zapasy tłuszczu w organizmie często powodują złość, agresję, wahania nastroju, bycie upartym, rozdrażnionym. Im większy spadek masy ciała chorego, tym wyższe szanse, że depresja się pojawi.

Wskaźnikiem rozpoznania choroby jest też sprawdzenie stosunku masy ciała do wzrostu, czyli tak zwanego BMI. Wynik pokazuje czy pacjent cierpi na niedowagę, czy jest w normie wagowej lub nadwadze. Osoby cierpiące na tę chorobę są w skrajnej niedowadze, czy w sferze „wychudzenia”, co jest w dłuższej mierze niebezpieczne dla zdrowia i życia.

Charakterystyczne dla tej choroby są:

  • lęk przed staniem się otyłym,
  • strach przed jakimkolwiek wzrostem wagi,
  • nieprawidłowe spostrzeganie siebie i własnego ciała,
  • zatrzymanie miesiączki,
  • niskie ciśnienie krwi i nieregularne tętno,
  • problem z poczuciem zimna i kontrolą temperatury ciała,
  • chłodna skóra, zimne i spocone dłonie,
  • osteoporoza kości – zrzeszotnienie ich na skutek niedoboru estrogenów,
  • odwodnienie,
  • zawroty głowy i omdlenia,
  • bóle brzucha, zatwardzenia,
  • bezsenność,
  • zmniejszone libido,
  • wykonywanie długich i wycieńczających wysiłków fizycznych,
  • wycofanie społeczne,
  • silne wahania nastrojów,
  • myśli i próby samobójcze.

Czy to choroba psychiczna?

Anoreksja to choroba wyniszczająca ciało i umysł chorego. Z powodu zniekształconego postrzegania siebie samego, niskiej samooceny i poczucia własnej wartości, dochodzić może do tego rodzaju zaburzeń odżywiania.

Nie chodzi tu wyłącznie o uzyskanie szczupłej sylwetki ciała, jest to cała grupa czynników, które wpływają na pojawienie się choroby. Największa liczba osób chorujących na jadłowstręt psychiczny jest w wieku dojrzewania. Właśnie w tym ważnym okresie, gdy ma miejsce silny rozwój emocjonalny dziecka, dochodzi do zaburzeń odżywiania. Dzieje się tak, gdy w rodzinie się źle dzieje, występują poważniejsze problemy. Zapalnikiem problemu mogą być też rodzice nadmiernie kontrolujący dziecko i stawiający mu zbyt wysokie wymagania. Dodatkowo dochodzi sam charakter i specyficzne cechy osobowości chorego. Mogą to być: perfekcjonizm, wygórowana ambicja, nadmierne poczucie odpowiedzialności, bardzo duża determinacja w dążeniu do celu i silna wola. Te cechy mogą razem doprowadzić do poważnej choroby.

Ponad połowa osób z anoreksją ma myśli samobójcze. Dochodzi też do samobójczych prób. Pojawiają się też zachowania autodestrukcyjne, czyli takie, które są wymierzone przeciw samemu sobie, czy to w sposób psychiczny (niszcząc relacje z ludźmi dookoła) lub fizyczny (zadawanie sobie bólu, samookaleczanie, głodzenie się).

Leczenie tego zaburzenia odżywiania jest długie. Konieczna jest stała opieka psychiatryczna, indywidualna psychoterapia, ale też terapia rodzinna, by wyedukować osoby bliskie.

Dlaczego choroba jest niebezpieczna?

Anoreksja powoduje wiele zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Dochodzi do zmian:

  • hormonalnych – spadek libido, zanik miesiączki, niepłodność,
  • dermatologicznych – sucha i łuszcząca się skóra, nadmierne wypadanie włosów,
  • metabolicznych – zwolniona przemiana materii, osteoporoza (ryzyko złamań kości), ciągłe uczucie zimna (hipotermia),
  • kardiologicznych – niewydolność i zaburzenia rytmu serca, bradykardia, sinica,
  • hematologicznych – pojawia się anemia, czyli niedokrwistość, niskie OB, obniżona ilość białych krwinek i płytek krwi,
  • gastrologicznych – bóle brzucha, zaparcia i wzdęcia, wskaźniki wątrobowe na wyższym poziomie (ALT, AST),
  • w układzie nerwowym – pojawia się rozdrażnienie, agresja, brak koncentracji, następuje zanik tkanki mózgowej, może pojawić się depresja,

Wraz z postępem choroby uczucie głodu jest przez chorego wypierane. Po jakimś czasie organizm jest na tyle wycieńczony i zaburzony, że przestaje odczuwać głód. Jest to niebezpieczny moment, bo osoba chorująca na anoreksję rozumie to, jako całkowity brak potrzeby jedzenia. Skoro nie odczuwa głodu, to po co ma jeść? Jest to moment powodujący poważne zagrożenie dla życia i zdrowia chorego.

Jak leczyć anoreksję?

Głównym celem leczenia choroby jest nauka na nowo tego, jak jeść i radzić sobie ze swoimi emocjami. Bez współpracy z osobą chorą nie będzie efektów leczenia. Dodatkowo do terapii włącza się rodzinę i bliskich, którzy odgrywają dużą rolę we wsparciu pacjenta. Terapeuta stara się pomóc zmienić myślenie anorektyka i zwiększyć jego samoświadomość. By ten zaakceptował, że istnieje problem i powinno się go rozwiązać.

Jako że chorzy boją się przybrać na wadze, proces powrotu do zdrowia bywa bardzo długi i monotonny. Potrzeba na nowo nauczyć chorego prawidłowego odżywiania, by dostarczał sobie w posiłkach odpowiednią ilość kalorii. A to wszystko po to, by przywrócić zdrowe funkcjonowanie organizmowi. Niezbędna jest współpraca kilku lekarzy i specjalistów, bo choroba ta ma złożony przebieg i nie dotyczy tylko ciała, ale też ducha. Dlatego warto udać się do psychologa, psychiatry i dietetyka, którzy wspólnie wesprą proces powrotu do zdrowia.

Leczenie szpitalne odbywa się wtedy, gdy ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia staje się zbyt duże. Gdy dotychczasowe środki pomocy i leczenie u specjalistów nie przyniosło efektów, ostatecznie szpital i oddział psychiatryczny przejmują opiekę nad chorym. W grę wchodzą wtedy leczenie farmakologiczne połączone z psychoterapią. Jednak badania pokazują, że taka terapia najlepsze skutki ma jednak poza szpitalem. Natomiast żywienie w czasie pobytu w publicznej placówce zdrowia zazwyczaj odbywa się pod przymusem. Dzieje się tak, by dostarczyć choremu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania substancji odżywczych. Jednak efekt przymusowej terapii bywa zazwyczaj krótkotrwały.

Czy da się wyleczyć z „any”?
O tym, że anorektyk wyszedł z choroby, zazwyczaj świadczy fakt, że przybrał na wadze i spożywa normalne, zbilansowane posiłki bez przymusu. Jedzenie odbywa się w spokojnych warunkach, jest to czas relaksu bez stresu. Obsesja na punkcie jedzenia, wyglądu i przybieraniu na wadze minęła.

Tak naprawdę nie ma pewności, że taka osoba nie wróci do dawnych nawyków. Nawet po dłuższym czasie ryzyko występuje. Dlatego tak ważna jest czujność rodziny, przyjaciół i ich wsparcie w tym długotrwałym procesie leczenia, jak i po nim.