Czym jest celiakia znana również jako choroba trzewna? Skąd właściwie się wzięła? Kto lub co jest odpowiedzialne za wystąpienie owej przypadłości?
Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Za głównych winnych możemy uznać predyspozycje genetyczne, gluten i odpowiedź immunologiczną, a więc nasz własny organizm. Dlaczego on nam to robi, skąd ten konflikt z glutenem i co do tego mają geny?
Spis treści:
Przyczyny celiakii
Predyspozycje genetyczne – nie widzimy ich, a jednak odgrywają znaczącą rolę. W przypadku celiakii, odpowiedzialne są antygeny HLA DQ2 i HLA DQ8, z czego te pierwsze występują częściej.
Jednakże! Jeśli pędem rzucimy się do laboratorium w celu oznaczenia owych antygenów, wcale nie uzyskamy odpowiedzi na pytanie, czy jesteśmy chorzy. Mogą one, bowiem, występować również u osób zdrowych. Dlatego też, badanie ich obecności jest używane w celu wykluczenia celiakii przy współistniejących objawach. Podsumowując, możemy mieć antygeny, ale nie wystąpi u nas celiakia, natomiast brak antygenów praktycznie wyklucza wystąpienie choroby.
Gluten – mieszanina białek (prolamin i glutenin) występująca w ziarnach zbóż, tj. pszenica, żyto i jęczmień. Zagłębiwszy się w temat pszenicy okazuje się, że także starsze jej odmiany są źródłem glutenu, tj. orkisz, samopsza, płaskurka. Białko, nadające sprężystość ciastom i chlebom jawi się teraz jako największy zbrodniarz. Nie jest to jednak, to końca prawda. Bowiem powoduje on…
Odpowiedź immunologiczną – i ta właśnie jest odpowiedzialna za wszystkie objawy. Wytwarzane są przeciwciała przeciwko transglutaminazie tkankowej typu 2 [TG2], przeciw endomyzjum [EMA] oraz przeciwko deamidowanym peptydom gliadyny [DPG]. Występuje autoimmunologiczna reakcja zapalna i dopiero ona prowadzi do zaniku kosmków w ścianie jelita cienkiego. Na tym etapie obserwuje się objawy.
Podsumowując: od genu (predyspozycji) przez gluten, do reakcji autoimmunologicznej i w konsekwencji objawów.
Kto leczy a kto choruje?
Co z taką przypadłością zrobić, w czyje ręce ją powierzyć?
Otóż Chorobą Trzewną zajmuje się lekarz gastroenterolog, podobnie jak innymi chorobami jelit.
Kogo spodziewa się lekarz z objawami celiakii i kiedy się ona ujawnia?
Generalnie osób w każdym wieku, lecz częściej są to dzieci na wczesnym etapie dzieciństwa.
U kobiet choroba ta występuje dwukrotnie częściej. Zwiększone ryzyko celiakii obserwujemy u osób z innymi chorobami autoimmunologicznymi tj. cukrzyca typu pierwszego, autoimmunizacyjne zapalenie wątroby, trzustki, tarczycy. Może także współistnieć z zespołem Turnera, Williamsa, czy Downa. Statystycznie choroba ta dotyka 1% społeczeństwa.
Jak stwierdzić celiakię? Jakie są jej objawy?
Wiemy już, że rzecz zaczyna się w jelitach, od spożycia glutenu do zaniku kosmków jelitowych. Spodziewać można by się, zatem, objawów ze strony układu pokarmowego. Faktycznie, mogą one występować, aczkolwiek sprawa nie jest tak prosta, jak byśmy sądzili. Objawy trzewne wcale nie muszą dominować, a nawet mogą nie występować wcale. Można się spodziewać:
- zwolnienia lub zahamowania wzrostu u dzieci,
- niedożywienia lub zmniejszenia masy ciała
- powiększenia obwodu brzucha, wzdęć, rozlanego bólu brzucha, bez konkretnej lokalizacji
- drażliwości, apatii, zaburzeń emocjonalnych,
- biegunki tłuszczowej lub wodnistej, rzadko zaparć,
- nawracających aft,
- osteoporozy, hipoplazji szkliwa
- opóźnienia pokwitania u dzieci, zaburzeń płodności, poronień u dorosłych,
- niedoborów w przebiegu zaburzeń wchłaniania w jelitach, tj. hipokalcemia, hipomagnezemia, hipoproteinemia, niedoborów witamin,
- niedokrwistości niedoborowej.
Same objawy jedynie naprowadzają nas na celiakię, nie wystarczą jednak do postawienia diagnozy. Występować mogą również w przypadku alergii pokarmowej na pszenicę, czy nieceliakalnej nadwrażliwości na gluten.
Jak zatem zdiagnozować chorobę trzewną?
Rozpoznanie stawia się na podstawie:
– badań serologicznych, tj. wykrycie wspomnianych wcześniej przeciwciał przeciwko TG2 i EMA,
– badania histologicznego, polegającego na pobraniu wycinków z dwunastnicy. W opisie badania przeczytamy informację o zaniku kosmków, zwiększenia liczby limfocytów śródnabłonkowych oraz przeroście krypt jelitowych.
Pomocne będzie również omawiane już badanie genetyczne na obecność antygenów HLA DQ2 i HLA DQ8, których brak wyklucza rozpoznanie choroby trzewnej.
Wykonuje się również endoskopię, to podczas tego badania lekarz pobierze wycinek do sprawdzenia zmian histopatologicznych.
Jak leczy się celiakię?
Leczenie stanowi przede wszystkim dieta bezglutenowa. Brzmi prosto, jednak gluten może znaleźć się w wielu produktach spożywczych. Ponadto celiakia jest chorobą nieuleczalną, więc dietę należy stosować do końca życia.
Celiakia – czyli czego nie można jeść?
Pszenicy, żyta i jęczmienia w tym starszych odmian pszenicy – orkiszu, samopsza, płaskurki, a także hybrydy – pszenżyta. Owies jest dopuszczalny, jeżeli jest przebadany pod kątem zanieczyszczenia gliadyną. Niestety wiele produktów owsianych nie nadaje się dla osób chorych na celiakię.
Przestrzegając diety należy pamiętać, że nawet produkty pozornie niezwiązane ze zbożem mogą zawierać gluten. Jest on dodawany do wędlin, wyrobów mięsnych, wyrobów czekoladowych, a nawet suszonych owoców. Należy przykładać szczególną wagę do czytania etykiet, by mieć pewność, że dany produkt nie zawiera glutenu. Także znane nam kasze typu kuskus, pęczak, czy kasza manna pochodzą od zbóż wykluczonych w diecie bezglutenowej.
Co w takim razie można jeść?
Alternatywą dla zwykłego pieczywa, mogą być chlebki kukurydziane – bezglutenowe.
Makaron pszenny możemy zastąpić kukurydzianym, kasze zbożowe ryżem, czy kaszą gryczaną.
Słodycze z czekolady w miejscu ciasteczek.
Rozwiązań jest wiele, trzeba jedynie zachować czujność przy spożywaniu produktów, w których nie spodziewamy się znaleźć zboża.
Oprócz diety, lekarz może przepisać preparaty żelaza, kwasu foliowego, czy witamin w celu uzupełnienia niedoborów związanych z zaburzeniami wchłaniania.
Rzadko, w przypadku celiakii opornej na leczenie, stosuje się leki immunosupresyjne (jako, że jest to choroba autoimmunologiczna) tj. glikokortykosteroidy, azatioprynę czy cyklosporynę.
W celu uzyskania większej ilości informacji polecamy stronę Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii lub zasięgnięcie porady u naszych specjalistów.